扫一扫,手机访问本帖
|
波兰高速路,修建中的A2段,是欧洲向中国开放的第一个大型基建项目,我中海外,用超低的报价,赢得了承建的权利,为中国人在欧洲承建大型基础工程打开了一扇窗口,同时也引来了欧盟其它国家的关注,赞扬反对,排挤和观望弥漫在欧盟各国的大型建筑业内.时间过去1年了,我们承建的49公里的高速路,进展的如何呢.
截止到2011年1月30号工期已经过去了1年多,以完成的路段为 0 公里!.交工日期是2012年的5月,哪里出了问题,其它国家承建的路段都在大张旗鼓的挺进中,而我们的却在原地踏步.中央的领导来了,亲自督办,没有成效!为什么,是什么卡住了我们的手脚?
这要看看中海外的发展史了,中海外,是带有央企性质的,建筑企业,他们的海外建设工程,往往多带有明显的政治外交布局.在偏远的非洲大陆,在太平洋上的小岛或亚洲贫苦的国家,他们留下了自己的汗水,钱没有赚到但中国人的美名散布了出去.
而这次挺进欧洲,打破了欧洲的建筑业垄断市场,可谓是一石掀起千层浪,引来了诸多质疑的目光.结果在众目睽睽之下,我们的中海外,遇到了大麻烦.首先报价过低,直接导致了资金的严重缺口,没有厚实的家底,无法和成建制的大型企业合作,只好找寻一些不入流的民工头合作,结果可想而知,租用不起成套的建筑机械,就东拼西凑找到1台算1台,不了解波兰建筑物资的运作期货形式,延续国内摊贩型思维,把建设的时间消耗在,建材购买的讨价还价中,迟迟解决不了建材的供应.结果为了省钱,拿不到合格足量的建材,为了省钱,租不到成建制的机械化施工队伍,为了省钱把建设用的时间全用来跟相关公司讨价还价了.
中海外,忘了,他们是来干什么的了,他们是来不怕牺牲,不计成本的拿下这个山头,守住自己的阵地,为后续的兄弟部队,打开通往欧洲的大门.结果呢,中海外,陷入了小农意识中,把工作的重心放在了给自己省钱上.把工期,把国家的战略布局,把自己的使命,给忘的一干二净.结果活没干出来,钱没省下来,中国人的脸还都丢了.在他们的影响下,欧洲国家重新认识了,中国公司的做事风格,管理体质庞大而复杂相互推诿而又内部相互争斗,不了解欧洲人的游戏规则,用摊贩是的商务观点作体系化大宗贸易,不会利益共享不给当地肯于合作的相关配套波兰当地企业足够的利益空间.
结果其它后续来欧洲投标的中国公司,因为中海外的行为,都吃了闭门羹.实践证明,超廉价的战略在欧洲是很困难的.超庞大的管理层并无法提高工作效率.不想叫相关当地企业赚到钱,自己也别想赚钱.
http://moto.wp.pl/kat,121,title,Drogowcy-bojkotuja-Chinczykow,wid,13151780,wiadomosc.html?ticaid=1bd26
Chińskie konsorcjum, które za pół ceny buduje 50 km autostrady A2 między Łodzią a Warszawą, nie może znaleźć w Polsce podwykonawców - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna". Dalekowschodnia firma debiutuje tym zleceniem na europejskim rynku, choć ma duże doświadczenie w budowie linii drogowych i kolejowych w Chinach. Aby zrealizować kontrakt, potrzebuje lokalnych podwykonawców, znających tutejsze realia.
Jak dotąd otrzymuje odpowiedzi odmowne od polskich [url=]przedsiębiorstw[/url], do których się zwracała. Nie można jednak udowodnić, że jest to swego rodzaju nieformalna zmowa wobec obcego giganta budowlanego. Chińska firma miała również duże kłopoty z zakupem betonu.
Nasi wykonawcy od początku zwracali uwagę na, zaniżone ich zdaniem, kalkulacje chińskiego konsorcjum. Podejrzewali nawet dumping. Wg założeń rządu, dwa odcinki budowane obecnie przez dalekowschodnie konsorcjum, miały kosztować ok. 2,5 mld zł. Tymczasem podpisany kontrakt opiewa tylko na 1,3 mld zł, co daje 26,5 mln za jeden kilometr autostrady. Dla porównania budowniczowie pozostałych trzech fragmentów A2 między Łodzią a Krakowem otrzymają od 36 do 61 mln zł za kilometr. Źródło kłopotów chińskiego konsorcjum może jednak leżeć poza granicami naszego kraju. Większość dużych firm budowlanych w Polsce jest własnością zachodnich koncernów, które obawiają się, że [url=]sukces[/url] Azjatów u nas będzie doskonałą przepustką do startu w następnych przetargach w Europie, a tym samym odbierze im część rynku - przypuszcza "Dziennik Gazeta Prawna".
|
|